Alinsa siedziała wściekła na kanapie, w niskobudżetowym klubie GoGo. Życie bezdomnej dało jej mocno w kość. Była coraz starsza i coraz trudniej było jej znaleźć schronienie, z dnia na dzień w mieście. Skórę miała już kompletnie zniszczoną od kosmetyków. Sama była zmęczona życiem. Zarobione w parku pieniądze, postanowiła przepić w barze. Miała ochotę zapomnieć o wszystkich swoich problemach. W jednej ręce trzymała drinka, a w drugiej pozytywny test ciążowy. Tusz do rzęs miała rozmazany na całej twarzy, Upijała się, zastanawiając się, gdzie w życiu popełniła błąd. Co takiego poszło nie tak. W sumie nie żałowała niczego w swoim życiu. Zniszczona bezdomnym życiem kobieta, upijała się właśnie, starając się zapomnieć o wszystkich swoich problemach. Wysyłała do swoich byłych partnerów wiadomości z prośbą o udzielenie noclegu, ale nikt nie odpisywał.